Witam serdecznie kochani :)
Dziś miałam dzień pichcenia....zrobiłam kilka fajnych rzeczy, ale to będzie w kolejnych wpisach.
Bardzo przypadł mi do gustu super deser, który zaczerpnęłam z książki '' Jaglany detoks...kolejny krok''
Składniki :
- 1 szklanka jagód (mam swoje mrożone)
- 1 jabłko
- 1/3 łyżeczki suszonego tymianku (ja dałam świeży)
- 1,5 łyżeczki ksylitolu
- 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
- 3-4 łyżki płatków migdałowych
- kilka orzechów laskowych
- 1 łyżka nierafinowanego oleju kokosowego
- 1/3 łyżeczki cynamonu (ja dałam cejloński)
- szczypta kurkumy
- szczypta kardamonu
- maliny (mam swoje mrożone)
Jabłko utrzeć na tarce i podsmażyć razem z jagodami, tymiankiem i ksylitolem. Wymieszać i poczekać aż ostygnie.
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni. Kaszę jaglaną wymieszać z płatkami migdałowymi, orzechami laskowymi (rozdrobniłam je na mniejsze części), z olejem kokosowym, cynamonem, kardamonem i kurkumą. Wyłożyć na blaszkę z pergaminem i piec aż wszystko będzie chrupiące :)
Do pucharków wykładamy granolę z kaszy i obok nalewamy sos z jagód i jabłek a na wierzch dajemy maliny :)
Przepyszne! Smacznego.
niedziela, 9 kwietnia 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz